Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Komunia nie dla wszystkich?

Po marszach kobiet domagających się prawa do aborcji, Kościół zabrał głos w sprawie przyjmowania Komunii Świętej przez jej zwolenników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trzeba na samym początku ustalić podstawowe zasady panujące w Kościele. Prawo do przyjmowania Najświętszego Ciała Jezusa mają wszyscy ochrzczeni, którzy przeszli stosowną formację. Ani Kościół, ani duchowni nie wybierają, komu wolno przystąpić do Komunii, a komu nie. Należy jednak pamiętać, że obowiązuje zasada, że nie można przyjąć Ciała Chrystusa, jeśli pozostaje się w grzechu ciężkim.

Jezus w swym nauczaniu, które Kościół przyjął w niezmienionej formie podkreślił, że zabójstwo należy do ciężkich grzechów. Popieranie i nakłanianie do niego jest tym samym grzechem. W nauczaniu Kościoła człowiek zaczyna się od poczęcia. Atak na istnienie dziecka w łonie matki jest atakiem na życie i kwestia ta nie jest poddawana pod żadną wątpliwość. Podkreślał to wielokrotnie Jan Paweł II, Benedykt XVI, a obecnie także papież Franciszek. Jeżeli zatem ktoś bezpośrednio i świadomie odrzuca nauczanie Chrystusa, a także Stary Testament, uważający poczęte dziecko za to, które stworzył Bóg, to nie przypuszczam, że jest dla niego ważne, by co tydzień przyjmować Najświętszy Sakrament.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chrześcijanie muszą mieć świadomość, że ataki wywołane z rzekomych zakazów są próbą wprowadzenia zamętu w życiu duchowym wiernych i podjudzaniem do nienawiści przeciwników Kościoła. Nadal nikt nie odrzuca osób, które poparły marsze oraz aborcję. Kościół, a w nim Chrystus, zawsze stoją w postawie otwartej do tych, którzy się zgubili w życiu i pragną wrócić. Konfesjonał nie jest narzędziem tortur, ale miejscem, w którym można na nowo powrócić i przytulić się do przebitych dłoni Pana.

Jezus pragnie przygarnąć do siebie wszystkich, zarówno tych najbardziej bezbronnych w łonach matek, jak i tych, którzy mieli szansę się urodzić, lecz w życiu trudno im się odnaleźć. Nikt ich nie obrzuca wyzwiskami, nie wyklina, ale czeka na powrót. Jeśli tylko zechce, oczywiście. Próba ukazania Kościoła jako tego, który odpycha swoje dzieci i próbuje do siebie zrazić, jest fałszywym jego obrazem. Nie dajmy się zwieść, lecz odważnie mówmy o tym, czego nauczał Chrystus. W cierpliwości i z miłością. Nie ma innej drogi do Kościoła.

2021-02-10 08:10

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nadzwyczajny szafarz Komunii św.

Pytanie czytelnika:
Szczęść Boże, mój dalszy sąsiad od jakiegoś czasu rozdaje Komunię św. podczas Mszy św. w naszym parafialnym kościele. Chciałbym zapytać o to, czy każdy może to robić? Z góry dziękuję za odpowiedź. Stanisław.

CZYTAJ DALEJ

SYLWETKA - Św. Szymon Stock (Szkot)

To kluczowa postać dla pobożności Szkaplerza. Św. Szymon urodził się w 1165 r. w hrabstwie Kent w Anglii. Rodziców miał bogobojnych. Hagiografowie podkreślają, że matka Szymona zanim go pierwszy raz nakarmiła po urodzeniu, ofiarowała go Matce Bożej, odmawiając na kolanach Zdrowaś Maryjo.
Uczył się w Oksfordzie i - jak przekazują kroniki - uczniem był wybitnym. Później wiódł przez jakiś czas życie pustelnicze, by po przybyciu Karmelitów na Wyspy wstąpić do zgromadzenia. Szybko poznano się na jego talentach oraz gorliwości i mianowano go w 1226 r. wikariuszem generalnym. W 1245 r. został wybrany szóstym przeorem generalnym Karmelitów. Wyróżniał się gorącym nabożeństwem do Matki Bożej. Maryja odwzajemniła to synowskie oddanie, objawiając się Szymonowi 16 lipca 1251 r. Święty tak relacjonował to widzenie: „Nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: «Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego»”. Św. Szymon dożył 100 lat. Zmarł w opinii świętości16 maja 1265 r.

CZYTAJ DALEJ

Reforma podstaw programowych. Czy rośnie nam szparagowe pokolenie?

2024-05-17 07:23

[ TEMATY ]

szkoła

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

MEN obiecało ściąć treści podstaw programowe dla 18 przedmiotów. Najwięcej emocji wciąż wywołują propozycje zmian z historii i języka polskiego. Resortowa gilotyna nie oszczędziła ani chrztu Polski, ani Sienkiewicza obecnego w kanonie lektur nawet w czasach PRL. Czy w konsekwencji wyrośnie nam "szparagowe pokolenie" nie znające nawet Szekspira? 13 maja br. zakończył się termin konsultacji publicznych.

Rollercoaster konsultacji społecznych i publicznych 

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję