Reklama

Niedziela Przemyska

Dobrze dzielić się wiarą

Jakie motywacje kierują młodymi angażującymi się w pracę ewangelizacyjną wśród rówieśników? Oto świadectwa uczestników dotychczasowych Spotkań Młodych Archidiecezji Przemyskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aniela

Jadac na SMAP, moje priorytety co do spotkania młodych były całkiem inne: chciałam spotkać znajomych i przy okazji poznać nowych ludzi. Jednak podczas koncertu, gdy tańczyliśmy i trzymaliśmy się za ręce, poczułam obecność żywego Boga pośród nas i zrozumiałam, że wcale nie jest daleko. Dostrzegłam Go w uśmiechu każdej mijanej osoby i w tej radości, która biła od wszystkich zgromadzonych. On jest w ludziach i przez nich działa! SMAP otworzył moje oczy na Boga w drugim człowieku.

Magda

Mam 18 lat i na SMAP byłam już dwa razy. Był to dobry czas pod każdym względem. Przeżyłam tam wiele wspaniałych chwil. Ten czas był dla mnie czasem odkrywania i pogłębiania mojej relacji z Bogiem. Czas pełen niezwykłych sytuacji. Poznania wielu niezwykłych osób. W tym roku Bóg postawił mnie na drodze ewangelizatorów, którzy zarazili mnie pięknem wiary, ich energią. To właśnie te wydarzenia sprawiły, że zrozumiałam, czym jest piękno wiary i jak wielkim krzyżem jest dawanie świadectwa swoim życiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dawid

Posługa podczas Spotkania Młodych Archidiecezji Przemyskiej (SMAP) wraz ze Szkołą Nowej Ewangelizacji (SNE) co roku zaskakuje mnie tym, jak dużo możemy otrzymać, dając siebie. Posługę taką pełniłem kilka razy. Każdego roku mogłem odkrywać swoje charyzmaty, poznawać bliżej Boga poprzez drugiego człowieka oraz nawiązywać niesamowite znajomości. W pamięci mam sytuacje, w których wyraźnie widziałem, jak posługa całej wspólnoty SNE jest potrzebna. Ja sam 10 lat temu zacząłem przeżywać SMAP dzięki ewangelizatorom. Wtedy bowiem miejsce miał mój pierwszy wyjazd na dni młodzieży, który na celu miał dobra zabawę a nie modlitwę.

Żaneta

Reklama

Byłam tancerką, której udało się spełnić marzenia, tańczyć na największych scenach w Europie i na świecie, odgrywać solowe role, ale mimo tych wszystkich osiągnięć dalej brakowało mi czegoś. Marzenia niby spełniłam, żyłam w dostatku, czułam się adorowana i doceniana przez choreografów oraz widzów, ale ciągle czegoś brakowało. Dopiero po odnalezieniu Pana Jezusa i zaproszeniu Go do swojego życia poczułam wytchnienie i pokój Ducha. Zawierzyłam życie Matce Bożej i wiem, że Ona opiekuje się mną, a Pan Bóg prostuje moje drogi. Posyła wspaniałych ludzi ze wspólnot, i nie tylko, którzy inspirują  oraz umacniają mnie w wierze.

Zrozumiałam, czym jest piękno wiary i jak wielkim krzyżem jest dawanie świadectwa swoim życiem.

Podziel się cytatem

Maria

Pochodzę z Ukrainy. Mieszkam w Polsce i studiuję w Państwowej Wyższej Szkole Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu. Rok temu z grupą osób z duszpasterstwa akademickiego wzięłam udział w Spotkaniu Młodych w Dukli. To było dla mnie wielkie święto i zarazem umocnienie wiary w żywego Boga, obecnego w bardzo licznej wspólnocie młodych ludzi, także z Ukrainy, Słowacji i z Węgier. W środowisku akademickim mam wiele koleżanek i kolegów. Chcemy komfortu w życiu, ale tak naprawdę, to nasze dążenie do szczęścia jest poszukiwaniem miłości. Jako dzieci byliśmy kochani przez naszych rodziców – kochali nas tak dobrze, jak umieli i to nie była idealna miłość. Teraz jesteśmy dorośli i spotykamy różnych ludzi, którzy kochali lub kochają nas z pewnych powodów, i to również nie jest idealna miłość, ponieważ – tak po prostu – nie umiemy bezinteresownie kochać. Pan Bóg nie posługuje się „magiczną różdżką”, za pomocą której da nam pieniądze czy inne dobra materialne, które – naszym zdaniem – sprawią, że będziemy szczęśliwi. Bóg chce dla nas tego, czego naprawdę potrzebujemy. On jest tym, który nas kocha, a Jego miłość nie zależy od żadnych okoliczności. On jest Miłością, Jego esencją jest miłość aż do zbawczej śmierci na krzyżu. Jeśli więc czujesz pustkę, jeśli zauważysz, że nic nie daje ci trwałego szczęścia, po prostu powiedz to Panu Jezusowi i zaproś Go do swojego życia. Pozwól Mu cię kochać. Ja tak zrobiłam i jestem bardzo szczęśliwa!

2020-10-14 10:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus, miłość, małżeństwo…

Niedziela warszawska 2/2022, str. IV

[ TEMATY ]

ewangelizacja

Archiwum rodzinne

Ramona i Jan Figat prowadzą Fundację Jednym Sercem od 2018 r. Na zdjęciu z synem Filipkiem

Ramona i Jan Figat prowadzą Fundację Jednym Sercem od 2018 r. Na zdjęciu z synem Filipkiem

To trzy zasadnicze kierunki, które postawili sobie za cel, poświęcając swój czas na dzieła ewangelizacyjne. Mają jednak przekonanie, że całe ich życie na tym świecie ma być ewangelizacją, czyli wskazywaniem na Jezusa Chrystusa.

To zwykle ciężka praca, wymagająca wyrzeczeń, poza tym bardzo często nie widać jej owoców. Tak, takie jest zwykle doświadczenie ewangelizacji. Jednak ci, którzy zaprosili Ducha Świętego do swojego życia, już nie będą chcieli zachować Go tylko dla siebie.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Dziękczynienie za Kościół i korzenie

2024-05-11 14:30

[ TEMATY ]

Ośno lubuskie

900‑lecie diecezji lubuskiej

Jubileusz diecezji lubuskiej

Karolina Krasowska

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim, gdzie trwają główne obchody 900-lecia dawnej diecezji lubuskiej.

Za nami wykład, okolicznościowy koncert i uroczysta Msza św. pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję