Reklama

Niedziela Rzeszowska

Kresy – Śladami wielkich Polaków

Śladami Józefa Ignacego Kraszewskiego (1)

Niedziela rzeszowska 40/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

historia

Mirek i Magda Osip-Pokrywka

Romanów – Muzeum Kraszewskiego

Romanów – Muzeum Kraszewskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pisarz był tytanem pracy, napisał gęsim piórem ponad 400 tomów powieści, niezliczoną liczbę artykułów do czasopism polskich i zagranicznych oraz 40 tys. listów. Gdy dodamy do tego, że malarstwo i rysunek uważał za swoje życiowe pasje, amatorsko zajmował się muzyką, a w swej zawodowej karierze był również dyrektorem teatru, jawi się nam sylwetka twórcy iście renesansowego.

Kraszewski wywodził się ze starej rodziny ziemiańskiej. Historia rodu pieczętującego się herbem Jastrzębiec sięga korzeniami czasów króla Bolesława Śmiałego. Rodzice pisarza Jan Kraszewski i Zofia z Masalskich pobrali się w maju 1811 r. i zamieszkali w Dołhe na Polesiu (dzisiejsza Białoruś). Zaraz po urodzinach wychowywaniem dziecka zajęli się dziadkowie mieszkający w Romanowie. W tym domu pisarz spędził swe najszczęśliwsze lata dzieciństwa, a później uczęszczał do Akademii w pobliskiej Białej Radziwiłłowskiej (obecnie Biała Podlaska). Z Romanowa pisarz wyniósł patriotyzm i szacunek do tradycji, a także kult piękna, wrażliwość na sprawy literatury, muzyki i sztuk plastycznych. Miejscowość leży na wschodniej ścianie Polski, 20 km od granicy z Białorusią. W 1962 r., w 150. rocznicę urodzin pisarza, otwarto tu działające do dziś Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego. Klasycystyczny dwór to świetnie zachowany przykład typowej XIX-wiecznej polskiej ziemiańskiej siedziby w pięknym parkowym otoczeniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z bogatej twórczości piewcy Kresów wybraliśmy jedno dzieło – „Wspomnienia Wołynia, Polesia i Litwy” i w dalszej części naszej opowieści będziemy się poruszać po miejscach tam opisanych. „Wspomnienia...” zostały oddane do druku, gdy pisarz miał 27 lat – był już wówczas żonaty i osiadł na wsi, po czasach studiów w Wilnie. Opowieść została przedstawiona w formie popularnego w czasach romantyzmu tzw. podróżopisarstwa. Był to efekt wielomiesięcznych podróży z piórem i szkicownikiem w ręku. Kraszewski – zaprzęgiem konnym, pocztowym wozem i łodzią po wodach Polesia – przemierzał olbrzymie tereny od ojcowizny we wsi Dołhe w powiecie prużańskim, aż pod Żytomierz na wschodnim Wołyniu.

Reklama

Ojciec pisarza Jan Kraszewski piastował funkcje chorążego prużańskiego i urząd powiatowego sędziego granicznego, wobec czego był zaprzyjaźniony z okolicznym ziemiaństwem, a między innymi z właścicielami Prużany – rodziną Szwykowskich herbu Zagończyk. W dawnej rezydencji Szwykowskich w Próżanie od lat 90. XX wieku działa muzeum, gdzie jedna z sal jest poświęcona osobie i twórczości Kraszewskiego. Zaś na przedmieściach miasteczka wystawiono pamiątkowy głaz upamiętniający pisarza i strony, skąd pochodził. Kilka kilometrów na wschód od Próżany znajdowały się dwa rodowe majątki ziemskie Kraszewskich – Dołhe i Stary Kupin. Majątek w Dołhe przejął po ojcu pisarza Kajetan, najmłodszy z braci, również literat i astronom. Pozostałości dworku Kraszewskich w Dołhe dziś już trudno odnaleźć. Wiadomo, że znajdowały się one na tyłach dziś opuszczonego sowieckiego kołchozu. Zaś za zabudowaniami Starego Kupina, na rozstaju dróg, znajdują się ruiny XIX-wiecznej świątyni ufundowanej przez Jana Kraszewskiego, ojca pisarza.

Poleską opowieść o Kraszewskim kończymy w Horodcu na Ukrainie. Młody pisarz spędził tu pewien czas w majątku Antoniego Urbanowskiego, szacownego magnata, który miał tu wspaniałą bibliotekę. Co jednak najważniejsze, Kraszewski poznał tutaj wybrankę swojego serca, kuzynkę pana domu Zofię Woroniczówną, z którą 12 czerwca 1838 r. zawarł związek małżeński. Później Kraszewscy przenieśli się na Wołyń, o czym opowiemy za tydzień w ostatnim już odcinku tegorocznego naszego kresowego cyklu.

Więcej na temat kresowych miejsc związanych z Józefem Ignacym Kraszewskim oraz innymi wielkimi Polakami w najnowszej książce autorów artykułu: KRESY. Śladami wielkich Polaków – Mirek i Magda Osip-Pokrywka, Wydawnictwo JEDNOŚĆ. Album ukaże się w sprzedaży jesienią 2019 r.

2019-10-01 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Msza św. w „jurajskich Palmirach”

[ TEMATY ]

historia

Msza św.

Wojciech Mścichowski

W latach 1939 - 45 w lasach koło Olsztyna, z rąk hitlerowskich najeźdźców, męczeńską śmierć poniosło około 2 tys. mieszkańców Częstochowy i Radomska oraz okolic. W 18 zbiorowych mogiłach, na śródleśnym cmentarzu spoczywają ciała działaczy podziemia, harcerzy, polityków, weteranów powstań śląskich, inteligenckiej młodzieży, a także grupy jeńców radzieckich z pobliskiego obozu zagłady. Wszyscy oni stali się ofiarami prowadzonej przez gestapo akcji pacyfikacyjnej AB, której celem miała być biologiczna zagłada polskiej inteligencji i likwidacja wszelkich prób oporu na terenie Generalnej Guberni.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 20.): Odkurzyłeś już?

2024-05-19 19:30

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

materiał prasowy

Po co mi Pismo Święte? Czy da się nim modlić? Czego w kontakcie z Biblią uczy nas Maryja? Zapraszamy na dwudziesty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o maryjnym zachowywaniu i rozważaniu Słowa w sercu.

CZYTAJ DALEJ

Zabrzmi kolejny Dzwon Nienarodzonych

2024-05-21 01:11

Alina Zietek-Salwik

Jeden z dzwonów na stałe przebywa w Kolbuszowej

Jeden z dzwonów na stałe przebywa w Kolbuszowej

To już piąty dzwon będący inicjatywą polskiej Fundacji „Życiu Tak” im. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, która nieustannie przypomina o potrzebie ochrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci. Dzwony o wymownej nazwie „Głos Nienarodzonych” są inicjatywą Fundacji, dzięki której powstały już odlewy dla Polski, Ukrainy, Ekwadoru i Afryki. Dzwon dla Kazachstanu podobnie jak poprzednie zostanie poświęcony przez Papieża Franciszka poprzez symboliczne pierwsze uderzenie. Do dziś brzmią słowa Papieża, który powiedział w 2020 roku: ,,Niech jego głos budzi sumienia stanowiących prawo i wszystkich ludzi dobrej woli w Polsce i na świecie. Niech Bóg, jedyny i prawdziwy dawca życia błogosławi Wam i Waszym rodzinom”. Uroczystość odbyła się podczas audiencji generalnej 15 maja 2024 roku na placu św. Piotra w Watykanie. Dzwon trafi do Narodowego Sanktuarium Królowej Pokoju w Oziornoje Kazachstan. Wierzymy, że symbol ten będzie niósł dalej przesłanie, że każde życie jest święte i nienaruszalne. Dzwon został wykonany w Pracowni ludwisarskiej Jana Felczyńskiego w Przemyślu, którego projekt został uzgodniony i zaakceptowany przez abp. Tomasza Peta – ordynariusza Astany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję