Reklama

Niedziela Przemyska

34. Światowe Dni Młodzieży w Panamie

Panama przemieniła moje serce

Niedziela przemyska 10/2019, str. VI

[ TEMATY ]

ŚDM w Panamie

Archiwum autora

Autor z uczestniczkami ŚDM w Panamie

Autor z uczestniczkami ŚDM w Panamie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mam na imię Piotrek, pochodzę z Markowej. Na początku chciałbym zdradzić, że choćbym nie wiem jak się starał, nie będę w stanie oddać w pełni tego, co przeżyłem podczas ŚDM w Panamie. Ludzie byli tam tacy otwarci, pełni miłości, dobroci, czułości i radości. W życiu nie doświadczyłem czegoś takiego. Trudno to opisać, to trzeba przeżyć. Mógłbym tam po prostu zamieszkać na stałe. Tak bardzo tęsknię za tymi ludźmi! Mam wielkie pragnienie, aby nauczyć się hiszpańskiego i kiedyś wyruszyć na misje jako wolontariusz do jakiegoś kraju hiszpańskojęzycznego. Gdzie mnie Bóg poprowadzi.  Podczas ŚDM Papież mówił prosto do mojego serca. To jest mój Papież, papież ludzi prostych, chorych i ubogich.

W pierwszym tygodniu mieliśmy dni diecezji w miejscowości – La Arena. Gdy dotarliśmy na miejsce, tłumy wolontariuszy powitały nas, śpiewając i grając. Wszyscy rzucali się nam na szyję, czule przytulając – w ten sposób lokalna ludność wyrażała wielką radość z naszego przybycia. Następnie orkiestra z wokalistką zorganizowała dla nas spontaniczną zabawę przy tradycyjnych dźwiękach i rytmach typowych dla kultury panamskiej. Takiego przywitania i tak wielkiej otwartości nikt z nas się nie spodziewał. Czekali na nas, a my na nich, dwa i pół roku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rodziny i modlitwa

Po zabawie poznaliśmy rodziny, u których nocowaliśmy. Moja rodzina za wiele nie posiadała, nie byli to bogaci ludzie, ale dzielili się wszystkim, co mieli. Tak mnie polubili, że proponowali mi, żebym u nich zamieszkał, jeśli tylko bym zechciał, i dodali, że ich dom jest moich domem. Dawali mi dużo ciepła, co było dla mnie poruszające. W Polsce ludzie czasami boją się okazywać uczucia, tam, w Panamie, przeciwnie – nie potrafią ich nie okazywać.

Jeśli chodzi o Msze św. i adoracje były one bardzo spontanicznie i szczere. Poruszały moje serce. W diecezji zorganizowano dla nas m. in. wieczór kultur, na który rodziny ubrały nas w tradycyjne panamskie stroje. Podczas tej imprezy każdy kraj prezentował coś swojego. Gdy wyjeżdżaliśmy z La Arena czułych uścisków nie było końca. Był to bardzo poruszający moment.

Reklama

Spotkania z Papieżem

Papież mówił dużo o miłości i wolności, krytykował myślenie, że chrześcijaństwo to zbiór praw i zasad. Ocenił takie pojmowanie wiary jako odpychające. Zwracał uwagę na tych, którzy chcą dzielić, i na nas, którzy chcą wprowadzać pokój. Pytał, czy chcemy być budowniczymi mostów? Odpowiadaliśmy: Chcemy! W piątek na Drodze Krzyżowej mówił dużo o Maryi, żeby tak jak Ona być blisko cierpiących i aby wstawać po upadkach. Papież mówił też o chorych, niepełnosprawnych i pytał, czy oni zasługują na miłość? Najbardziej jednak zapamiętałem cztery elementy, których funkcjonowanie jest potrzebne do zdrowego rozwoju, tj. rodzina, wspólnota, praca i edukacja. Jeśli czegoś nie ma, człowiek w coś ucieka. Następca św. Piotra pytał dorosłych, jakie warunki do życia zapewniają młodym i zachęcał, aby potrafili spojrzeć na młodych ich oczyma. Na koniec mówił, że my, młodzi, jesteśmy teraźniejszością, jesteśmy teraz.

Moja codzienność

Pan Bóg uczynił wielkie cuda. Po tym ŚDM-ie chcę przenosić atmosferę i ducha spotkania z papieżem na moją codzienność, na ludzi, których spotykam każdego dnia. Mam być przecież teraźniejszością. Jak więc mógłbym tak nie czynić? Wiara musi być żywa, nie można jej zamykać, bo inaczej staje się martwa. Jeśli Bóg będzie chciał, wrócę do Panamy i spotkam się z moimi rodzinami, braćmi i siostrami. Jeśli taka będzie Jego wola, to pojadę na misje do Ameryki Łacińskiej. Bardzo tego pragnę. Bóg będzie mi wszystko stopniowo wyjawiał w ciszy. Na razie jednak skupiam się na tu i teraz i na niczym innym. Mam też pragnienie częstego odmawiania Koronki do Miłosierdzia Bożego. To zapewne za sprawną moich przyjaciół z Polski oraz pewnej Panamki – Marii, którą spotkaliśmy w Panama City. Zamierza nauczyć się języka polskiego i wstąpić do zakonu w Polsce, a następnie zostać apostołką Bożego Miłosierdzia. Zachęcam Was wszystkich do pojechania na ŚDM do Lizbony. Życzę Wam dużo miłości.

2019-03-06 10:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziennikarka SIR o Drodze Krzyżowej w Panamie: dwie godziny w ciszy!

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

ŚDM w Panamie

Franciszek w Panamie

Miguel Sinclair/Flickr.com

Imponująca! – tak o Drodze Krzyżowej odprawionej podczas 34. Światowych Dni Młodzieży w Panamie napisała w mediach społecznościowych Chiara Biagioni, dziennikarka agencji prasowej włoskiego episkopatu SIR.

- Tysiące młodych na Cinta Costera w Panamie przez dwie godziny w ciszy. Ktoś stoi. Ktoś siedzi na ziemi. Ktoś nawet klęczy. Na scenie papież Franciszek i Via Crucis. Wenezuela, Kolumbia, Nikaragua, Haiti... Stacja po stacji przedstawiane są wszystkie wyzwania i cierpienia tej ziemi. Także krzyk tubylców „przekreślanych i zapomnianych” i głos migrantów, którzy oprócz tego, że stracili wszystko, spotykają się z zamknięciem portów i granic. Granice – powiedzieli młodzi – stały się koronami cierniowymi – podkreśliła Biagioni.

CZYTAJ DALEJ

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

[ TEMATY ]

Ludwik de Montfort

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję