Po raz kolejny żywiecki Amfiteatr pod Grojcem stał się miejscem szczególnym dla miłośników muzyki filmowej. Tradycyjnie pod koniec wakacji mieszkańcy Żywca i okolic mieli okazję posłuchać orkiestrowych wykonań kinowych szlagierów. Gwiazdą wieczoru była Kayah.
Polska Orkiestra Muzyki Filmowej pod batutą duchownego przy udziale Chóru Uniwersytety Śląskiego Harmonia zaprezentowała utwory muzyki stanowiącej tło największych filmowych produkcji. Partie wokalne wykonywali soliści na czele z popularną polską wokalistką.
Zapraszałem kolegów europosłów na koncert z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Odbył się on w Brukseli. W Parlamencie Europejskim.
Nie mogę, bo muszę być w tym czasie w Krynicy – odpowiedział jeden z nich. Forum Ekonomiczne. Muszę tam być. Vis maior. Inni mogli. Z Austrii, Niemiec, Włoch, także z Litwy. Z Wilna m.in. przybył europoseł Waldemar Tomaszewski, szef Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, oraz Valentinas Mazuronis, były minister środowiska Republiki Litewskiej. Ten pierwszy spotkał się wcześniej z kilkudziesięcioosobową grupą przybyłą tutaj specjalnie z Polski, wśród których byli dyplomaci, samorządowcy, przedstawiciele polskiego biznesu, (m.in. prezesi kopalni), mediów (m.in. Tygodnika Katolickiego „Niedziela”), muzyki (z „Budki Suflera”) i inni. Mówił o Polakach za granicą, a szczególnie o tych na Litwie. Nie mają lekko. Od lat walczą o utrzymanie polskości nad Wilią. Władze litewskie, najłagodniej rzecz ujmując, im to utrudniają. Jednak nie dają się, licząc na Macierz. Ta, niestety, ku ich rozpaczy, również ich nie rozpieszcza. Podobno negocjuje z litewskimi władzami. Latami. I nic. Ostatnio zmieniła kurs i zapragnęła chyba podlizać się litewskiemu rządowi. Zaatakowała własnych rodaków, używając podległej sobie fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie, która wbrew nazwie zaczęła ścigać Polaków na Litwie. Dlaczego? Wielu zachodzi w głowę. Z pewnością stali się zbyt mocni organizacyjnie, mają własnych posłów w litewskim Sejmie, w Europarlamencie, w samorządach, m.in. merem rejonu wileńskiego jest ich przedstawicielka. Nigdzie na świecie mniejszość polska nie jest tak dobrze zorganizowana politycznie.
Papież Franciszek uda się do Belgii i Luksemburga w dniach 26-29 września - poinformował Watykan w poniedziałek. Do wizyty dojdzie zaledwie dwa tygodnie po powrocie papieża z najdłuższej podróży jego pontyfikatu do Azji i Oceanii, gdzie ma spędzić 12 dni.
Papież Franciszek uda się z wizytą do Luksemburga 26 września i tego samego dnia odwiedzi Belgię, gdzie pozostanie do 29 września; odwiedzi tam Brukselę, Leuven i Ottignies-Louvain-la-Neuve - przekazał dyrektor biura prasowego Watykanu Matteo Bruni.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.