Reklama

Niedziela Przemyska

Dziadkowie, miejcie litość!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiek nie oznacz mądrość – taką sekwencję wymyśliłem, kiedy inspirowany przez młodych kapłanów pojechałem na mecz Polska-Dania. Nie żałuję. Zobaczyłem po raz pierwszy w życiu stadion narodowy i spektakl, który mimo że sport nie jest moim hobby, był po prostu świetny. Starałem się wczuć, jaki stopień adrenaliny produkuje organizm prawdziwych kibiców. Podniesione szaliki, śpiewy „przejdziem Wisłę... dał nam przykład Bonaparte jak zwyciężać mamy”, śpiewany przez 56 tys. kibiców. Zobaczyłem wreszcie, że młodzież nie jest zła – świetnie się bawili.

To niestety ludzie mojego wieku zniszczyli we mnie ten kolorowy festiwal – pan z synami i wnukami. Siedział na wprost mnie i armanim nie pachniał. Od początku meczu w trójkę z synami raczyli się piwem. Dziadek dość szybko odczuł jego skutki. Nie bacząc na kilkuletnich wnuków, rozpoczął „arię” wulgaryzmów. Takiej ilości przekleństw i to dużego kalibru nie wysłuchałem przez całe moje życie. Między jedną a drugą serią wulgaryzmów dziadek głaskał czuprynę wnuka, dając tym wyraz „troskliwości”. Patrzyłem, jak za każdą wyprawą po piwo oczy dziecka zasnuwały się smutkiem. Przy trzeciej kolejce dziadek łaskawie przyniósł malcowi pepsi, ale nie wywołało to w dziecku euforii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po zakończeniu meczu stałem przy bramie wyjściowej i widziałem jak ochroniarze „pomagali” kilku kibicom zejść ze schodów. To też nie byli młodzi ludzie. Ci, szli grupkami i cały czas przedłużali radość widowiska, tym bardziej że było ono dla nas zwycięskie.

Dziadkowie i ojcowie, nie zasmucajcie swoich dzieci. Jeśli już musicie się „podkręcić”, idźcie sami. Przynajmniej tyle.

2016-10-20 08:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Człowiek się rodzi, bo żyje

Niedziela Ogólnopolska 8/2018, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Dzisiaj w Polsce życie chorych nienarodzonych dzieci bardziej niż kiedykolwiek spoczywa w rękach polityków. Jak wiemy, do parlamentu wpłynął projekt ustawy „Zatrzymaj aborcję”, poparty przez 830 tys. Polaków. Teraz oczekuje w sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny na dalszy proces legislacyjny. W harmonogramie komisji na najbliższe półrocze nie przewidziano rozpatrywania tej sprawy. Dlatego Kaja Godek, polska matka będąca twarzą obrońców chorych dzieci, których życie jest zagrożone, proponuje poruszyć sumienia członków wspomnianej komisji. Zachęca, aby pisać do nich listy, maile oraz dzwonić z żądaniem doprowadzenia do jak najszybszego i pozytywnego zakończenia prac nad ustawą „Zatrzymaj aborcję”. Listę parlamentarzystów, do których należy kierować korespondencję, można znaleźć w „Niedzieli” (nr 6, z datą 11 lutego 2018 r.).

CZYTAJ DALEJ

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do kościoła podczas nabożeństwa

2024-05-13 23:53

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

40-latek wszedł z nożem do kościoła w Czaplinku, gdy odbywało się nabożeństwo pierwszokomunijne. Mężczyzna został zatrzymany. Był pijany. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu – poinformowała PAP w poniedziałek oficer prasowa KPP w Drawsku Pomorskim asp. Karolina Żych.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ok. godz. 17.45 w kościele w centrum Czaplinka (woj. zachodniopomorskie).

CZYTAJ DALEJ

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję