Reklama

Drogowskazy

drogowskazy

Czekamy na odpowiedź dobrej woli

Niedziela Ogólnopolska 50/2014, str. 3

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo uważnie obserwowaliśmy podróż papieża Franciszka do Turcji na zaproszenie ekumenicznego patriarchy Konstantynopola Bartłomieja I, wspólnoty katolickiej oraz prezydenta tego kraju. Wizyta nie była łatwa i istniały obawy o bezpieczeństwo Ojca Świętego. Udawał się bowiem Franciszek do kraju w większości muzułmańskiego, a przecież pamiętamy jeszcze dramatyczną podróż Benedykta XVI do Turcji i klimat bardzo trudny dla tamtej wizyty. Ostatnie lata przyniosły szczególnie wiele złych wiadomości, mówiących o negatywnym, wręcz wrogim kierunku działań środowisk muzułmańskich. Mamy wciąż na uwadze dżihadystów z Państwa Islamskiego i rzeź chrześcijan, poddawanych egzekucjom. W kontekście tych wydarzeń miała miejsce wizyta papieża Franciszka w Turcji. Niewątpliwie jej atmosfera była o wiele korzystniejsza. Ojciec Święty bardzo odważnie i otwarcie znalazł się jako gość prezydenta Turcji, a jego obecność była naznaczona szacunkiem oraz wiarą w Boga, o której mógł zaświadczyć.

Papież przypomniał ideę wiary w jednego Boga. To było jego największe przesłanie. Ten Bóg, w którego wierzą także wyznawcy islamu, nie jest Bogiem nienawiści, On nie chce krzywdy ludzi. Religia nie może być zatem narzędziem do realizacji jakichś straszliwych planów wobec innych ludzi. Religia ma swoje wnętrze, które nie może być wypełnione nienawiścią, nie wolno w imię Boga stosować przemocy, gwałtów i mordów. Ta wizyta była potrzebna całemu światu muzułmańskiemu, który mógł usłyszeć głos ojca chrześcijaństwa i pewnie bardziej go zrozumieć. Nie wiemy, jak orędzie papieża Franciszka zostało przyjęte przez dżihadystów i ich sympatyków, czy rozeszło się szerszym echem wśród muzułmanów. Jedno jest pewne - Ojciec Święty był podejmowany w Turcji z wielkim szacunkiem, a wypowiedzi prezydenta tego kraju dają pewną nadzieję na lepsze zrozumienie, dialog i współpracę naszych kultur. Papieska wizyta miała więc niepoślednie znaczenie, była powodem do zamyślenia wielu rozsądnych wyznawców islamu nad działaniami dżihadystów w Iraku i Syrii. Czekamy teraz na odpowiedź dobrej woli ze strony świata muzułmańskiego, jakże potrzebną dla pewnej normalizacji życia ludzi, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie. Trzeba pilnie szukać rozwiązań, które mogłyby zahamować okrutną rzeź naszych chrześcijańskich braci, żyjących w tamtych krajach.

Jesteśmy wdzięczni Ojcu Świętemu za jego wielki akt odwagi i determinację w sprawie przywrócenia właściwego rozumienia wiary i zahamowania okrutnej fali przemocy wobec chrześcijan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-12-09 15:09

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież o duchowych i kulturowych walorach sportu

[ TEMATY ]

sport

Franciszek

KATARZYNA MACIEJEWSKA

O duchowych i kulturowych walorach sportu mówił Ojciec Święty, spotykając się z włoskimi zawodnikami i działaczami w ramach obchodów stulecia Włoskiego Komitetu Olimpijskiego. Audiencję w bazylice watykańskiej poprzedziła specjalna Msza, którą odprawił kard. Gianfranco Ravasi, przewodniczący Papieskiej Rady Kultury.

Przemawiając do przybyłych, Franciszek wskazał na zawartą w Karcie Olimpijskiej centralny charakter osoby ludzkiej i jej harmonijnego rozwoju, co ma wychowywać i prowadzić młode pokolenia do postawy przyjaźni, solidarności i lojalności.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Turniej ATP w Rzymie - Hurkacz awansował do ćwierćfinału

2024-05-14 19:33

[ TEMATY ]

tenis

Hubert Hurkacz

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Rozstawiony z numerem siódmym Hubert Hurkacz wygrał z Argentyńczykiem Sebastianem Baezem (nr 17) 5:7, 7:6 (7-4), 6:4 w 1/8 finału tenisowego turnieju ATP rangi Masters 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Polak zanotował aż siedemnaście asów serwisowych.

Było to pierwsze spotkanie tych zawodników. Hurkacz grał o awans do trzynastego ćwierćfinału turnieju Masters 1000. Rywal po raz pierwszy stanął przed taką szansą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję