Reklama

Wiadomości

Nadzieja dziecka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dom dziecka położony jest w pobliżu wiecznie zielonej Puszczy Bukowej. Z dala od gwaru i zgiełku wielkiego miasta. Niedziela to dzień wizyt. Tak oczekiwany przez dzieci, bo może właśnie wtedy pojawi się ona, może tym razem przyjdzie...

Jadzie nie oczekuje nikogo... Żyje tylko wspomnieniami... Kiedy żyła babcia, przychodziła regularnie: w każdą niedzielę i w każde święto. Przynosiła ulubione cukierki za zaoszczędzone złotówki z niskiej emerytury, czasem nawet zabawki. Ukochana babcia zmarła i wraz z nią nadzieja na dalsze wizyty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Danka też nie łudzi się, że ją ktoś odwiedzi, ale mimo to w każdą niedzielę z okna swego pokoju wypatruje matki. Wie, że matkę zabrał jej ojczym, ale nie potrafi zrozumieć, dlaczego ją własna mama nie odwiedza. Jeszcze przed snem usiłuje ją usprawiedliwić, wytłumaczyć... przed samą sobą. Czy ona wie, że jej własna córka nie przestanie o niej myśleć? Gdzie jest jej mama, którą tak kocha?

Ania jest uradowana... Do niej przyszła oczekiwana mama. Przywiozła córce dużą bombonierę czekoladek. Ania dłuższy czas przygotowywała się do tych odwiedzin matki, nauczyła się nawet wzruszającego wiersza. Kiedy stanęła przed swoją mamą, wszystkie zwrotki wiersza powitalnego uleciały gdzieś daleko w głąb Puszczy. Zapomniała o wszystkim, czym chciała uczcić swoją mamę, gdy ta pojawiła się efektownie ubrana przed swoją Anią. Z przejęcia i zmartwienia, że nie wyszedł Ani wiersz - tak mozolnie przygotowywany i do ostatniej chwili powtarzany - rozpłakała się, zamiast cieszyć się ze spotkania z matką. Wytworna matka wciska w piąstkę córki pięćdziesięciozłotowy banknot, tłumacząc, że już musi iść, bo na nią ktoś czeka w samochodzie za bramą ogrodzenia domu, bo spieszy się do teatru, dokąd ma już kupione bilety. Ania jeszcze bardziej się rozpłakała i nie usłyszała nawet, jak jej na pożegnanie mama rzekła: „Pa, córuniu, trzymaj się!”.

Reklama

Nawet jej nie uścisnęła, jak to dawniej robiła, bo bała się, że zabrudzi ją czekoladkami, a przecież przyszła w nowym, jasnym płaszczu. Ania nie odwinęła jeszcze ani jednej czekoladki z olbrzymiej bomboniery i już jej nie odwinie.

Wcale jej nie zależy na tej bombonierze, zostawi je w świetlicy na stole, niech częstuje się każdy, kto chce, do kogo nie przyszła mama. U Ani była mama... i to jej powód do radości. Była tak krótko... Ania chciała jej tyle opowiedzieć: ze wszystkich swoich szarych i świątecznych dni, smutnych i wesołych. Chciała.... Czy bomboniera czekoladek i 50-złotowy banknot może zrekompensować żal dziecku, które tyle dni, tygodni, a może miesięcy czeka na swoją mamę?

I znów musi wrócić do cichego kącika w dużym ogrodzie domu i do swojej ulubionej poduszki, do której wypłakuje tyle łez w bezsenne noce..., by poczekać znowu na następne spotkanie. Jak długo?

Tam, w uroczo położonej placówce opiekuńczo-wychowawczej jest wszystko, co może zapewnić państwo: smaczne wyżywienie, dobre warunki mieszkaniowe, świetna opieka lekarska i pedagogiczna, liczne imprezy rekreacyjne. Brakuje tylko jednego - MIŁOŚCI rodziców, bez której tak trudno żyć.

2013-05-16 14:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paczuszka dla maluszka

[ TEMATY ]

dzieci

fundacja

Paczuszka dla maluszka

Fundacja Małych Stópek

Informujemy, że 29 listopada rusza VII edycja świątecznej akcji„Paczuszka dla Maluszka”.

Celem inicjatywy jest wsparcie dzieci w domach dziecka, domach samotnej matki, domach pomocy społecznej oraz hospicjach na terenie całej Polski. Akcja podobnie jak w zeszłym roku, ma zakres gólnopolski.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Papież do dzieci w Weronie: nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego,

2024-05-18 12:59

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego - radził wezwał Franciszek podczas spotkania z dziećmi na placu św. Zenona w Weronie. Papież odpowiedział na trzy pytania dzieci.

Pierwsze dotyczyło tego, jak rozpoznać, że wezwanie Jezusa do pójścia za Nim. Franciszek w dialogu ze swymi młodymi słuchaczami wskazał, że kiedy Jezus do nas mówi, czujemy w sercu radość. Gdy zaś mówi do nas diabeł lub gdy robimy coś złego, czujemy się źle.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję